piątek, 26 lipca 2013

My Secret 170 Rapsberry

Kochane!

Dzisiaj przychodzę do Was z lakierem z nowej serii od My Secret. Są to lakiery, które pachną podczas schnięcia. Na pewno je widziałyście chociażby w drogerii Natura.
Ja wybrałam sobie numer 170 o zapachu malinowym.
Lakier koralowa czerwień, schnie stosunkowo szybko, pędzelek troszeczke szerszy niż np. lakiery od GR. Konsystencja rzadka. Wszystko w jak najlepszym porządku jedynie trwałość mnie denerwuje. Na moich paznokciach nie wytrzymuje dnia bez zdartych końcowek... no ale jako, że ja jestem zmienna i zmieniam lakier chocby codziennie to wybaczam. Poza tym zapach podczas schnięcia jak i jakiś czas po jest słodziutki i to ujęło mnie najbardziej w tym lakierze. Nie wiem jakie są inne lakiery z tej serii bo zakochałam się w nim! Do idealnego pokrycia oczywiscie nakładam dwie wartwy, natomiast na zdjęciach niżej mam tylko jedną warstwę gdyż zastosowałam jeszcze top coat i nie chce żeby mi lakier odpadł podczas kąpieli skoro nie jest mega trwały. Natomiast kolor jak i zapach urzekł mnie totalnie!
Zobaczcie!!!








4 komentarze:

  1. Ja tradycyjnej czerwieni nie lubię na paznokciach. ;)Ale przyznam, że jestem ciekawa tych lakierów my secret. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. pachnie malinkami, mniam. Pewnie podczas wąchania miałabym ochotę poodgryzać paznokcie, heh :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor nie mój, ale pewnie pięknie pachnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam fruit cocktail i też uwielbiam jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń

Wszystkim serdecznie dziękuje za komentowanie. Jest to dla mnie niezwykle miłe i zachęcające;)
Wszelkie spamy i reklamy będą usuwane.