piątek, 19 kwietnia 2013

My Secret 150 Midnight

Cześć Kochane! Przepraszam, że tak długo mnie tu nie bylo, ale bardzo skupiłam sie ostatnio na redukcji wagi i naprawianiu paznokci. Niestety nie mam zdjęć przed więc po też nie bedzie. Jesli chodzi o to czy je naprawiłam to tak! Są zdecydowanie twardsze, nie łamią sie, nie rozdwajają. Przede wszystkim rosną szybko!
Nie są może jeszcze tak idealne jak były np. pół roku temu, ale nadal stosuję Merz więc wiem, że jeszcze troche i będą idealne. Odstawiłam juz Regenerum do paznokci. Nie chce ich też uzależniac od tego typu rzeczy więc przerwa im się przyda. Jeśli chodzi o moje skorki to niestety nie udało mi sie ich naprawić. Tu Regenerum nie bardzo się sprawdziło.
Ostatnio kupiłam sobie cążki do skórek i wiem już, że jest to bardziej bezpieczna (nie bezpieczniejsza) forma usuwania skórek jeśli taka konieczność wystąpi. Nie wiem co mogłoby mi pomoc na te moje nieszczęśne skórki... Moze macie jakieś pomysły???

W każdym razie dzisiaj chciałabym Wam pokazać lakier, ktory kupiłam w sierpniu zeszłego roku w Naturze na Krupówkach i dopiero teraz chce sie nim z Wami podzielić:)
Lakier ten jest granatowy, perłowy. Jest to pierwszy perłowy lakier, ktory uwiodl moje serce. Po pierwsze pieknie sie błyszczy, po drugie trzyma sie cos okolo 3-4 dni, po trzecie nakłada sie go bardzo fajnie. Jedyny minus to cieki pedzelek i w momencie kiedy moj lakier juz troche zgestnial moze to sprawic klopot, ale daje sobie rade.

Kurcze nawet nie wiecie jak za Wami teskniłam. Wrocilabym wczesniej z jakimś lakierem, ale poltora tygodnia zlamalam paznokciec sama przez siebie i to mnie przyblokowalo. Na szczescie juz mi odrosl i moge spokojnie malowac paznokcie.

Teraz same zobaczcie:)

Ps. Postaram sie wrocic do Waszwgo lakierowego zycia i nadrobic moja nieobecnosc :*

5 komentarzy:

  1. całkiem ok. ale sporo mam takich niebieskości, po za tym ta perła mnie nie przekonuje ;)

    fajnie że wróciłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja osobiście też stosuję ten krem z Isany, ale z aloesem. ;) Jeśli chodzi o odżywki to dobrze mówisz nie warto uzależniać paznokci od tych preparatów. Co jakiś czas można je odżywić, ale paznokciom należy się też przerwa.
    Ps. Zapraszam - nowy post --> http://kosmetyczka-kamy.blogspot.com/ Skomentujesz?

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne masz pazurki :) trzymam kciuki za osiągnięcie przez Ciebie celu :) i czekam na kolejne posty !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za tą firmą lakierów, mam jeden i mnie nie zachwycił. Ale ten kolor niebieski bardzo mi się podoba i coraz bardziej przekonuję się do niebieskich lakierów.

    OdpowiedzUsuń

Wszystkim serdecznie dziękuje za komentowanie. Jest to dla mnie niezwykle miłe i zachęcające;)
Wszelkie spamy i reklamy będą usuwane.