piątek, 30 listopada 2012

Isana Med.

Cześć Dziewczyny!
Na początek chciałam Wam bardzo serdecznie podziękować za czas, który poświęcacie na czytanie i komentowanie moich wypocin. Jestem ogromnie wdzięczna Wam za to, ponieważ zakładając bloga nie spodziewałam się, że on się tak rozwinie. Prawdę mówiąc wiele razy miałam ochotę skasować bloga, ponieważ na początku praktycznie nikt tu nie zaglądał. Dziękuje wszystkim moim obserwatorom, którzy mam nadzieje z chęcią do mnie zaglądają. Dziękuje Wam również za każdy napisany komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo cenne. Te pozytywne jak i te które mają na celu mi coś doradzić czy zwyczajnie skrutykować. Jeszcze raz bardzo serdecznie Wszystkim DZIEKUJE:* <3

Tyle wstępu, a teraz przechodzę do kremu do rąk Isana Med. Jest to pierwszy zakupiony przeze mnie krem z firmy Isana. Jak zwykle na początku podeszłam do niego sceptycznie. Krem za ponad 5zł nie może być dobry. I tu się pomyliłam na całej linii. Krem okazał się bardzo dobry. Zapach jego jest przyjemny, kremowy. Nie jest nachalny, ale dobrze wyczuwalny. Denerwuje mnie w nim jedynie konsystencja. Jest rzadka, a ja nie lubię takich kremów. Ale to nie jest wielki powód do narzekania. Najważniejsze jest to, że działa. Nie klei się, ale zostawia moim zdaniem taką ochronną powłokę. Fajne mam ręce po nim:)Myślę, że na dzień jest dobry, ale wolę go nakładać na noc, dosyć grubo i nakładać rękawiczki. Wtedy dłonie są bardzo mięciutkie i dożywione, a przede wszystkim nawilżone. Nie wiem cóż jeszcze mogłabym o nim napisać. U mnie się sprawdził i Wam też go polecam:)



1 komentarz:

  1. jezeli potrafi nawilzyc mega wysuszone rece to musi byc moj ;) na zime zawsze mam 5 opakowan kremow i to silnie natluszczajacych

    OdpowiedzUsuń

Wszystkim serdecznie dziękuje za komentowanie. Jest to dla mnie niezwykle miłe i zachęcające;)
Wszelkie spamy i reklamy będą usuwane.