Dzisiaj przyszłam do Was z propozycją mleczka do ciała z Eveline. Jest to oliwkowe mleczko z serii Spa!
Jak zwykle zacznę od zapachu. Jest przepiękny, delikatny, kremowy. Uwielbiam go mieć na swoim ciele. Czuje sie wtedy taka dowartościowana... Mam naprawdę miłe skojarzenie z tym mleczkiem. Nawilżać nawilza całkiem dobrze. Zawsze miałam po nim skóre gładką, mięciutką i aż chciało się jej dotykać. Jednak jak dla mnie to mleczko nie jest przeznaczone w zime. Chyba za słabe jak na wielki mróz za oknem. Zdecydowanie wolę go bardziej w lato ponieważ zawsze po kąpieli kiedy go nakładałam czułam dodatkowe odświeżenie. Konsystencja jest rzadka, przez co fajnie sie nakłada i dzieki temu mleczko jest bardziej wydajne. Szybko się wchłania i przyjemnie wygłada skóre.Niestety ja miałam wersję z pompką, a ja jako chyba jedyna blogerka nie lubie pompki.. Dlaczego? Otóż pod koniec produktu cięzko jest mi wyciągnąc wszystko do ostatniej kropli przez co marnuje troche kremu. Jak mam zwykłe opakowanie to butelke przecinam nozyczkami i wyciągąm wszystko.
To tyle Kochane. Lece do Wyznan Gejszy:)
